***
postanowiłem od dzisiaj zmienić formę, styl i tematykę moich wierszy nie wiem czy to będzie dobra zmiana? ocenę pozostawiam wam kochani Bejowicze
na pordzewiałym niebie
przesuwam papierowe łódki
w oparach resztek prawdy
utonęły słowa
które nie przeszły
przez gardło
ściśnięte z lęku
o przyszłość
szkło odbite przez echo
próbuje urodzić tęczę
statki odpłynęły na samo dno
płacz syreny
przypomina
czas się skończył
stawiam podarte żagle
dzisiaj zardzewiałe niebo
rozpadło się na miliony
cząstek elementarnych
na moich niewidzących oczach
pozostanę atomem
pierwszym
i ostatnim
w czarnej dziurze
nicości
***
Komentarze (14)
pozdrawiam wszystkich
Wszystkich niniejszym powiadamiam ,że moja informacja
o zmianie tematyki, formy i pisaniu wierszy białych
była tylko ŻARTEM PRIMAAPRILISOWYM
Wiersz ciekawy w treści i formie i rzeczywiście inny
od Twoich poprzednich. Czekam na następne.
Wszystko podlega swoistej transformacji, a ta
zmienność jest wpisana w życie na ziemi, tak jak
przemijanie. Rzeczy i sprawy są dualne, mają bowiem
pozytywny i negatywny wydźwięk wartości i sensu.
Pozdrawiam pięknie ;-)
Mnie wolna forma odpowiada, jestem jej wyznawcą. Tymy
Jerzyka bawiły, a teraz ... jest o uczuciu przemijania
i niepewności. Przy użyciu obrazów morza i nieba,
wiersz przedstawia refleksję nad życiem i sensem
istnienia, przywołując uczucie smutku i nieuchronności
czasu.
(+)
Rzeczywiście - zupełnie odmienne od innych Twoich
wierszy. Zasłużyłeś na plusa, bo takich klimatów nie
spodziewałem się po Tobie.
Dla mnie te "podarte żagle" zabrzmiały optymistycznie,
na przekór treści wiersza
Warto próbować. Tylko nie popadaj w nicość. Z
podobaniem wiersz.
Pozdrawiam świątecznie
Jak dla mnie tak powinny wyglądać wiersze. Mają to
coś...
Wszystkich nas ta nicość pochłonie, może nie jest ona
taka zła?
Ale póki co Maćku działaj!
Fajnych Świąt, dyngusów i primaaprilisów:)
Maćku, widzę, że podjąłeś decyzję wielkiej metamorfozy
i to w wielu sferach.
Twój nowy awatar bardzo mi się podoba. Ma coś w sobie
szelmowskiego, a jego barwy przyciągają wzrok.
Co do twórczości, to bardzo lubię Twój dotychczasowy
styl, charakter i sposób patrzenia na świat.
Mam nadzieję, że ten mroczy wiersz to taki po części
primaaprilisowy żart.
Pozdrawiam Cię serdecznie i życzę miłego świętowania
:)
zanim doszłam do końca- powiedziałam sobie- mroczny.
Coś taki matrialista?
A transcendencja gdzie?
Głośny głos!
Otwórz oczy, serce i duszę, a piękno wokół zobaczysz.
Niech nadzieja nigdy Cię nie opuszcza. Miłych i
radosnych chwil świątecznych. Pozdrawiam cieplutko:)