układy (nie)inercjalne
/z szuflady - do siebie/
dajcie punkt podparcia a poruszę ziemię
a jak nie to trudno i pijaczym dziobem
dźgnę prosto w kałuże zapaskudzę chodnik
to nie ja w historii będę utracjuszem
kiedy uczciwie uprzedzam
chociaż trudno mi cokolwiek wybełkotać
pijaka i tak nikt nie wysłucha - a co
tam
nie leży to w naturze artystycznych dusz
dlatego gdy tylko wstanę
z premedytacją zaleję świat
grafomańskim gniotem
kosmiczna nieważkość - ziemskie
przyciąganie
punktem odniesienia można wiele zmienić
Komentarze (4)
"punktem odniesienia można wiele zmienić" ooo...
dobrze jest przeczytać, coś takiego... wręcz
ekshibicjonistyczne a dotyczy przecież niejednego z
nas...
punkt podparcia i punkt odniesienia dwie rozbieżności
a jak wiele mają wspólnego...
ciekawie i rozbrajająco szczerze.Tak układy inercyjne
to my wszystko stałe względne fizyczne prawo a gdy
nieinercyjne to bezwładność punkt odniesienia to nie
zawsze autorytet wizytówka a też norma a odkrycie w
naturze co już istnieje,Czy jego otwarcie można
przyśpieszyć Owszem to problem w energii , do końca
niezbadany a ludzie próbują zmienić naturę i siebie
wzajemnie Zawsze punktem odniesienia jest układ
inercyjny wg fizyków Czy tak jest czy nam się
wydaje?Fakt Nim zaryje dziobem przedtem porusza się po
orbicie ale zawsze ziemia przyciągnie:) Poczucie
humoru nawet w sprawach dramatycznych Duży plus
Mężczyzna po przejściach- wspomina. OK!!!+