Ukryte
Miarowy oddech
cykliczne mrugnięcia
promienny uśmiech
Jak delikatnie falujący ocean
Zanurzyłem się,
odkryłem co skrywasz pod powierzchnią
Umarłem
Ledwie wyczuwalny oddech
oczy patrzące w pustkę
Sztormowe fale uwięzione w Tobie
niszczące szklane mury
Wypłynąłem,
ujrzałem wpatrzone we mnie oczy
szukające spokojnej przystani
autor
Inella
Dodano: 2017-09-23 13:29:50
Ten wiersz przeczytano 550 razy
Oddanych głosów: 7
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (5)
Ładny przekaz, pozdrawiam sobotnio-:)
pięknie o poznawaniu wnętrza drugiego człowieka.
W moim czytaniu, to tekst o poznawaniu czyjegoś
wnętrza, lekko trąca o erotyk. Miłej soboty:)
Podoba mi się :-)
Ciekawy wiersz, pozdrawiam serdecznie :)