Ukryte fobie
Moc ciemności cię przeraża,
oblicze pająka trwogą cię poraża,
Widok szpitalnej strzykawki,
przyprawia cię o drgawki,
czujesz, że ściany ciasnego pokoju cię
przygniatają,
gdy drzwi za tobą się zamykają,
Transport wodny czy też lądowy,
przyprawia cię o zawroty głowy,
Nie rzucisz w przepaści czeluści okiem,
bo może skończyć się to niekontrolowanym
skokiem,
Takie uciążliwe przypadłości ,
to strasza choroba ludzkości.
Unikaj zatem swych prześladowców,
a mniej będzie na świecie grobowców.
Możesz także stawić im czoła,
ale nie każdy śmiertelnik temu podoła.
t.b.c.
Komentarze (1)
Szczerze powiedziawszy - ten wiersz nie niesie ze sobą
żadnej wartości. Po pierwsze - treść jest bez sensu, a
zwłaszcza pointa. Po drugie - rymy mocno zużyte przez
jakieś 300 pokoleń poetów. To naprawdę nie jest wielki
trud poszukać trochę dalej, poza pierwsze słowo, jakie
przyjdzie do głowy - na ogół wystarczy chcieć.