Ukwalowanie z Panem Bogiem
wiersz gwarowy
Ukwalowanie z Panem Bogiem
W starym drewnianym kościółku
na Brzyzku Pęksowym,
blisko dźwierzy klękom i pochylom głowe.
I pytom sie Boze jako to jest se mnom,cyk
faryzeuskom,cy moze celnickom pazernom?
Przeboc mi,Panie Boze,przyznać Ci sie
musem,
zek pewnie troske jest celnikiemi krapke
faryzeusem.
Jako to jest se mnom,Boze,
męcy mnie ta mysel juz od młodyk roków
i słyse tom przypowieść
w tym kościelnym mroku,
tu w kościółku na brzyzku,
ka cichość i spokój.
I tak pytom Cie piyknie
odpuść mi tyn mysel pokuse,
bo tak śtuderujem,ze jo pewnie
mom dwie duse...
I krapke jek celnikiem,troske
faryzeusem.
W starym drewnianym kościółku
na Brzyzku Pęksowym,
blisko dźwierzy klękom
i pochylom głowe.
Boze mój,fcem to wiedzieć
pomóz znieść pokuse,
kim jo jest naprowde,
cy celnikiem cy faryzeusem....
z tomiku Skorusowy rózaniec wyd 1998r.
Komentarze (26)
Bardzo ładny i dużo wiary w nim.Pozdrawiam cieplutko
Skoruso
warto zadać sobie to pytanie, i koniecznie poszukać
odpowiedzi...
Wiele razy w życiu pytamy Niebo. Kim jesteśmy, skąd
przyszliśmy, dokąd podążamy... Lecz nigdy nie
dostaniemy jednoznacznej odpowiedzi, bo... bywamy i
celnikami i faryzeuszami. Pozdrawiam.:)
Zadumałam się. Wzbudza refleksję. Cieplutko pozdrawiam
Piękny wiersz pełen wiary.
Pozdrawiam cieplutko.
skoruso, Twojego adresu nie ma w Twoim profilu, mój
znajdziesz :) Napisz do mnie, proszę, to podam Ci
adres, pod którym będę czekała ba Twój tomik. Już się
cieszęęęęę...ę :) To końcowe ęę to nie czkawka, tylko
efekt podskakiwania z radości :)
Pozdrawiam. Dobrego :)
Tak Ci zazdroszczę tej pięknej gwary. Ładny wiersz.
Pozdrawiam
podoba mi sie wiersz-pozdrawiam serdecznie
Wczoraj też poruszyła mnie Ewangelia i pytanie ,,kim
jestem ja'' :) ciekawie z Twoją gwara, dla mnie
trafione. Pozdrawiam cieplutko z deszczowego Krakowa.
Refleksynie i mądrze napisany:))
Piękna refleksja.
Pozdrawiam, skoruso.
Dobry wiersz skoruso, akurat wczoraj było to czytanie
w kościele.
Skłaniasz do refleksji, ładnie brzmią w twoim wierszu
powtórzenia.
Jak mówisz "Przeboc mi, Panie Boze, przyznać Ci sie
musem,"
- to nigdy w duszy nie będziesz faryzeuszem.
Pozdrawiam :)
Pozdrawiam :)
.............
Podepne sie pod AnnWT:)
Pieknie...Pozdrawiam:)
Piękna refleksja...potrafisz nakarmić
duszę...Pozdrawiam.