Umieram gdy znikasz.
Tyle deszczu dzisiaj spadło...!
czasem się potykam
zupełnie jak ślepiec
bez psa przewodnika.....
Tyle deszczu dzisiaj spadło!
brodze w nim po kostki.
Słysze jeszcze nieprzebrzmiałe
Czekam zawsze, wróć kochanie
nowoływań moich echa
wróć kochanie, będe czekać....
Tyle deszczu dzisiaj spadło
ciągle jeszcze się potykam
Niknie echo mego płaczu
niknie echo mej rozpaczy
niknie echo kropel deszczu.
....
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.