uniesienie
krętą drogę przez góry i doliny
dłońmi pokonujesz
przez pole przechodzisz dłonią
po deszczu wilgotną
i słychać śpiew ptaków
doznających uniesienia
ty śpiewasz z nimi porywająco
zamykam oczy
widzę chmury i ciebie mój kochany
dziękuję za tą chwilę
autor
wątpiąca
Dodano: 2007-03-03 15:32:09
Ten wiersz przeczytano 718 razy
Oddanych głosów: 5
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.