Upadek wiosny
Przybrana we wszystkie odcienie zieleni,
Ze złocistymi włosami falującymi jak
zboże
Biegnie boso przez kwiatów morze.
Po drodze gubi kolory tęczy,
Błyszczące jasno jak słońce
I wszystko staje się takie
promieniejące.
Lecz biegnąc potknęła się
O kamień wystający,
A świat stał się taki odpychający.
autor
Demonisia
Dodano: 2007-04-24 23:08:42
Ten wiersz przeczytano 495 razy
Oddanych głosów: 0
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.