Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

Uroczyście

Wonieją mi w piersi
konwalie dzwoneczków
na ckliwie, na biało
łza szkli się jak dziecku.

Niebogom, tak myślę
to chyba się zdaje,
żem leśną polaną,
żem samym jest majem.

I pachną rozkosznie
w trzy ćwierci nieżywam,
a patrzeć nie wolno,
nie wolno też zrywać.

Mam usta skrwawione
w czerwieni owstydach,
że późno, że grzeszno,
że pewno ją widać.

Tumanią, to coraz
swawolniej się śmieląc,

*
lecz powiem, dzień każdy
jest przy nich niedzielą.

autor

Alicja

Dodano: 2007-04-29 11:06:13
Ten wiersz przeczytano 443 razy
Oddanych głosów: 30
Rodzaj Rymowany Klimat Romantyczny Tematyka Miłość
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (3)

Maryla Maryla

Jesteś tak delikatna jak te dzwoneczki konwalii...
Podziwiam całym sercem
Cieplutkie pozdrowienia

yolkaw yolkaw

Uwielbiam konwali delikatne kwiecie
szkoda, że jedynie w maju ich zapach
się niesie...

AMK AMK

Pięknie wyszło i odgrzebałaś niemal zapomniane słowo
"owstydy" :) Niech więc te konwalie wonieją każdego
dnia i z każdego uczynią niedzielę :)

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »