Usługa
Może mnie znasz ogłoszeń mam tysiące
To ja o szarych oczach co kolor
wypłakały
Ta sama co czerwień na biel zmieniła
Obserwuj co chcesz co potrzeba dziś ci
niesie
Mam tu sklep pełen tego co trzeba
Ciepła udrękę ugasić można skargą
Brak szczęścia tu okruchy mamy
Na łzy odpowiedź równie ciekawą
Lalkę szarawą w cmentarna biel odzianą
Przyjmie co źle głosu nie miewa
Z sukienki zabierz co ci potrzeba
Szczęście,radość miłość wybieraj
Wszystko na sprzedaż w tym małym kramie
Kto prosi dostaję bez opóźnienia
Zapłata niewielka za usługi tak
wspaniałe
Spójrz w oczy mi tylko i spytaj czy
warto
Czy wspomnisz mnie chociaż
Gdy już wieko tam zamkną i usług
zabraknie?
Komentarze (1)
napisany bielą ale brak rymów tu nie razi...