z uśmiechem przed i po...
W zakamarkach starej duszy
siatka zmarszczek zagościła,
bez pytania i podstępnie
na stałe się zadomowiła.
Wydrążyła ścieżki całe,
wryła się w uśmiechu smak
i szyderczo oznajmiła
przecież to starości znak.
masz rację starość zaczyna się później, dużo później (myślę , że teraz tytuł brzmi lepiej, każdy sam określi datę starości)dziękuję za uwagi
autor
saham
Dodano: 2008-09-19 10:40:22
Ten wiersz przeczytano 776 razy
Oddanych głosów: 15
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (7)
Bardzo zręcznie o oznakach starości z dozą
humorku......
Bez przesady... w każdym wieku uśmiech potrzebny, a
tym bardziej po czterdziestce. Ja też z uśmiechem
oddaję głos.
Bardzo prawdziwy wiersz i zgrabnie skonstruowany....
Bardzo dobry wiersz, choć ta starość jest względna,
niejedni po sześćdziesiątce by się obrazili czytając
Twój wiersz, rozumiem jednak, że jakoś trzeba było tę
granicę wieku ustalić, ale podoba mi się bardzo
wiersz:)
Bardzo zabawnie i z humorem poprowadzony
wiersz,gratuluje pomysłu.
Podoba mi się oryginalnie ujęty temat,określę to
tak:krótko,treściwie ,z sensem i na temat,jedyny
mankament to ta czterdziestka-przecież wtedy zaczynamy
dopiero drugą młodość:).
fajnie napisane choć uważam ze starość zaczyna sie po
szescdziesiatce nie po czterdzieste :D