w uśmiechu anetki
realnej poliglotki
która oczekuje ciotki
nie jakiejś tam klotki
ponieważ wpadła w kłopotki
gdy z chłopakiem
tam za krzakiem
kucała okrakiem
w swej spudnicy
straciła błonę swej dziewicy
autor
Kajtek Samozwaniec
Dodano: 2006-04-07 00:35:13
Ten wiersz przeczytano 516 razy
Oddanych głosów: 2
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (2)
miał być wulgarny i dosadny
Mógłbyś go trochę dopracować.
Subtelność i niedomówienia są ciekawsze niż
dosłowność.
Pozdrawiam