Usta moje zmarkotniałe
Czy będę kiedyś jeszcze piękna?
Usta moje zmarkotniałe
Niepomalowane rzęsy
Rozdrażnione piegi
Piersi bezwładnie
Mdleją w marszu
Kuszone winem
Uda raczej płytkie
Piersi bez koloru
Bez koloru oczy
Już pięć po dwunastej
A ja wciąż nie jestem różą
A ja wciąż nie jestem różą
Komentarze (4)
witam,na pewno teraz są już piękne.
witaj, spójrz lauren jeszcze raz w lstro
i zobacz: czy nie jesteś piękna?
nie patrz w fłszywe lustra. wiersz ładny,
pozrawiam serdecznie.
Przestań! Spójrz do lustra, jesteś piękna. Ona
piękniejsza? Zależy dla kogo. Ty jesteś jedyna w
swoim rodzaju i musisz w to uwierzyć.
Mój Boże jakie to smutne ale piękne iprewdziwe.