Usta w panierce
Zechciej przytulić
Przechowaj mnie
W welonach z tiuli
Gdy obok śpię
A usta w panierce
Cukru miłości
Gdy dudni serce
Całować najprościej
I szepcz biszkoptem
Swych ust
Skosztować chcę
Bo chcieć to móc
Zechciej przytulić
Przechowaj mnie
W welonach z tiuli
Gdy obok śpię
A usta w panierce
Cukru miłości
Gdy dudni serce
Całować najprościej
I szepcz biszkoptem
Swych ust
Skosztować chcę
Bo chcieć to móc
Komentarze (49)
Arturze, widzę że zaczynasz bawić się krótszymi
formami, masz rację - ważna jest treść.
Trzymaj się zdrowo i wydajnie.
karenko witaj miło mi i cieszę się że z podobaniem ;)
Pozdrowionka
ElaK chrupałbym to fakt ;)
Dziękuję za odwiedziny i komentarz pozdrawiam Cię
bardzo serdecznie ;)
Macieju proste jest gdy się jest blisko osoby ochoczej
na czułości
Pozdrowionka i dziękuję za odwiedziny ;)
Iris& ciężko się nasycić gdy pragnienie tak wielkie ;)
Pozdrowionka;)
Marku bardzo mnie uradował Twój komentarz dziękuję
naprawdę to dla mnie wiele znaczy ;)
Pozdrowionka i miłego dnia
Wielkie pragnienie z konsumpcją słodkich ust...
Miłego dnia:)
anno cóż oznacza ten uśmiech pozdrawiam cię bardzo
ciepło ;)
:)
Bardzo ładnie, uroczo, wręcz nie z tego świata:).
Pozdrawiam. M.
gdyby to było takie proste...
Miłość jest słodka, więc jest do schrupania :)
Pozdrawiam :)
ładny wiersz-ujmuje słodyczą i smakiem
poezji:)pozdrawiam serdecznie*
@Krystek ugotowany też się kojarzy kulnarnie ;)
Pozdrowionka
Najważniejsze, że jesteś spełniony. Ustami miłości
kuszony. Niestety słowo panierka kojarzy mi się
kulinarnie.Pozdrawiam radośnie:)