utracone słowa...
zniszczone moje słowa
widzę, jak ich absurd rozwiewa wiatr
płaczę – diabelski to sen
i serce w człowieku nie krwawi,
gdy dusza na nikogo nie pluje,
i tylko ten grób na wypalonej rozpaczy -
cieszy się
cień nie cierpiący nigdy
płonę
i dotykam wszechobecnego piekła
jestem
a śmiertelna prawda oczekuje na ogniste
cierpienie...
rzeczywistość
utracona?... niczym ciemność słońca w
gasnącym żalu
śnię!
z dedykacją dla kogoś kto mnie słów pozbawił...
Komentarze (13)
dobrze napisany i taki prawdziwy cierpienie to trwoga
za którą do boga
w ciekawym stylu napisany wiersz...ambitnie dobrane
słowa...
Ładny , refleksyjny wiersz. Pozdrawiam
Bardzo wzruszający wiersz...
Utracone słowa to część naszej rzeczywistości
i warto czasem nad tym się zastanowić-ładny
refleksyjny i trudny wiersz-pozdrawiam!
Patos i banał. Niestety, te powtarzające się
"cierpienie", "rozpacz" i "prawda", nie dość że są to
motywy strasznie wyświechtane, to jeszcze użyte
zostały w sztampowy sposób. Słabo.
bardzo wzruszający wiersz...każdy w zyciu niesie jakis
swój krzyż...
piękny wzruszający wiersz
słowa twe nie są zniszczone skoro powstał z nich taki
piękny wiersz. Lecz nie można ciągle widzieć tego zła
na świecie. Jeśli dostrzeżesz ile jest piękna i dobra,
ten ból będzie mniej bolesny.
oj wzruszyłam się tyle smutku bólu i żalu w tym
wierszy ,ale piękny
Bardzo refleksyjnie i pięknie
wzruszający wiersz, wycisnął lzy
ja mam przeswiadczenie ze zycie to raj na ziemi gdyz
mozemy odczuwac dobro i zlo szczescie i nieszczescie
bolo i przyjemnosci a poza ni sa wszyscy jednakowi
smutni w swej nicosci - wiec zyjmy te fantazy
najlepiej jak mozemy bo nigdy niewiadomo kiedy znow
wrocimy do tego raju - pozdrawiam