uwaga! nisko latające koty
zastawiłem gwiazdy na lichwę
i znowu poszedłem do knajpy
jak zwykle
przepiłem niebo
słońce nie wzeszło
zimno
psa nie wygonisz
a te cholerne koty
latają tak nisko
zastawiłem gwiazdy na lichwę
i znowu poszedłem do knajpy
jak zwykle
przepiłem niebo
słońce nie wzeszło
zimno
psa nie wygonisz
a te cholerne koty
latają tak nisko
Komentarze (26)
I znowu super zmyślny pomysł i egzekucja. :)))
Jesteś AS-em i wiesz z pewnością o tym.
Ubawiłeś mnie, że HEJ. :)))
Pozdrowienia:)
Po wypiciu to raczej nieba w "gębie nie ma", ale
ujarzmia się zimno, przynajmniej tak się niektórym
wydaje, a co do kotów, skoro tak nisko latały, to może
to były koty kurzu:))
Mam nadzieję, że peel lubi zwierzęta i nimi nie rzuca,
gdy wypije zbyt dużo :))
Serdecznie :)
Nie złe klimaty :) A niech Cię ASie. Fajne i pomimo
lekkości trzyma fason :)
Skąd ja to znam. Kiedyś mój ojciec jak wracał to też
kot nisko latał. Podoba mi się.
Co do kotów to dobrze, że latają widocznie chodzenie
im się znudziło po tym abstrakcyjnym świecie a co do
gwiazd to one już od dawna i tak nie świeciły i dobrze
że je przepiłeś podobnie jak i słońce i nie ma jak
zacząć wszystko od nowa malować. Dobry wiersz i
popatrz jak urósł w moim komentarzu a wyglądał taki
malutki.Na serio, świetna miniaturka.
Bardzo trafnie ujeta zyciowa refleksja. Cieplutko
pozdrawiam.
może gdybym poszedł do knajpy jak Ty, wiedziałbym o co
tu chodzi
Topola uwalnia takie białe... mówią na to koty ,one
latają...:))+pozdrawiam
już mu nic nie pozostało, pozdrawiam :)
Przepraszam, to moja wina. W ostatnim wierszu uczyłem
sierściucha latać :-)
miniaturka przednia -każdemu wolno kochać to i
przepijać własne niebo -pozdrawiam
ten sie kotow nie czepia - maja kontakt z bogami - a
powaznie czytalo sie z zadowoleniem - pozdro
Ale była impreza:)
w pierwszej zwrotce nie gra mi bliskość znczenia tych
dwóch zwrotów: "i znowu" i "jak zwykle" - jednego bym
się pozbyła...a poza tym ok :) PS. a może to
nietoperze? pozdrawiam
Ciekawe, chciałbym wiedzieć co autor miał na myśli bo
sam interpretuję w dwojaki sposób : sprzedawanie
marzeń, religii itp , albo Bóg , co sobie odszedł...
Mam dziwne podejrzenie ,że autor jeszcze inaczej