Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

Volto Santo

Weronika ociera twarz Chrystusowi - stacja VI

Na imię mam Weronika.

Idę z tłumem, gęstnieje. Nie widzę Ciebie.
Krzyki, wyzwiska i chrzęst broni.
Muszę zbliżyć się, spojrzeć w oczy
błotem zlepione, plwociną.

Przedzieram się, wreszcie jestem.
Ocieram miękkim bisiorem
ich złość z Twojego policzka;
szyderstwo, które głęboką wyżłobiło bruzdę;
zazdrość do ust przyklejoną.

Przekręcam teraz chustę
na mniej skrwawioną stronę.
Z czoła zdejmuję pot - żywą czerwienią
nasiąka obraz odbity bólem.
Volto santo dręczone - nie wiem czy wybaczysz.

Na imię mam Weronika.
Ja również Twoją twarz zeszpeciłam.

autor

cii_sza

Dodano: 2016-03-03 08:53:03
Ten wiersz przeczytano 2588 razy
Oddanych głosów: 23
Rodzaj Nieregularny Klimat Obojętny Tematyka Wiara
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (53)

marcepani marcepani

...ten wiersz przede wszystkim uruchamia wyobraźnię i
widzę tę scenę... zresztą od zawsze postać Weroniki
bardzo mnie fascynowała -dlatego ode mnie - ogromy
plusior!

cii_sza cii_sza

Ano właśnie, Dziewczyno Arlekina
dziękuję za komentarz.

...i silniejsze psychicznie:)

użytkownik usunięty użytkownik usunięty

Gdyby wszyscy mężczyźni, ktorzy wymyślają religie,
traktowali kobiety tak jak Chrystus....

Ładny wiersz, kobiety są odważne, od zawsze.
Pozdrawiam.
:-)

Mms Mms

Dzięki ci_sza za komentarz. Poprawiłam, jakbyś jeszcze
zobaczyła, byłabym wdzięczna
Małgosia

cii_sza cii_sza

mity, nie mity... a to tylko wiersz
Przekaz moich myśli, odczuć.

Jest ich miliony, jesli komuś jest bliski - wzruszy,
czy zatrzyma na moment, to bardzo mi miło.

Pozdrawiam i dziękuję Czytającym i Komentującym.

chacharek chacharek

Czy to fakty czy to mity Ewangelia jest dla ludzi ona
daje nam przesłanie niechaj ludzkość się przebudzi i
porzuci grzech nieczysty co dzień człowiek ma być
lepszy Ewangelia inspiracją takich trzeba nam dziś
wierszy

Mms Mms

Witaj ci_sza !
Bardzo Ci dziękuję za ten wiersz, bo Weronika jest mi
ogronmnie bliska.
PS. A w poezji wszystko co nam pozwoli odkryć Miłość
jest dozwolone. Nawet gdyby Weroniki jako postaci
historycznej ani w tradycji katolickiej nie było, to
w o l n o Ci ją by było wymyślić. Przez jej obecność
w wierszu wzruszasz, wiarę czynisz żywą, zbliżasz do
Tego, który jakże wtedy potrzebował takiej
Weroniki...
A dziś ile ludzi potrzebuje chusty nadziei,że życie ma
sens,
Nie mam srebra ani złota, ale co mam,to daję - mój
dzisiejszy wiersz "O chwilo..."

cii_sza cii_sza

Mam takie informacje, cytuję:
"Według siostry zakonnej Blandiny Paschalis Schlömer,
badającej chustę z Manoppello, Całun Turyński ma taki
sam układ ran i proporcji twarzy, co całun z
Manoppello.

Różnica między wizerunkami wynika z tego, że:

Całun Turyński przedstawia osobę martwą, a Całun z
Manopello – żywą.

Całun Turyński przedstawia negatyw, a Całun z
Manopello – pozytyw.
Ks. Andreas Resch z Papieskiego Uniwersytetu
Laterańskiego, zestawiając oba wizerunku za pomocą
wysokiej rozdzielczości fotograficznych powiększeń,
doszedł do wniosku, że "oblicza obu Całunów wykazują
stuprocentową zgodność, która wyklucza jakąkolwiek
przypadkowość", a "podobieństwo to dowodzi, iż mamy do
czynienia z odbiciem Oblicza tej samej osoby".

Vick Thor Vick Thor

masz nieścisłe dane; samej chusty jako takiej nie ma i
istnieja co najwyzej późniejsze kopie tzw Mandalionu,
tj wizerunku Głowy Chrystusa obnoszonego w kościele
bizantyjskim na procesjach religijnych,a sam Mandalion
to nic innego jak złożony w kwadrat całun grobowy
Jezusa z groty w Getsemani, który nastepnie jako
relikwia był przechowywany w Konstantynopolu do czasu
IV krucjaty, kiedy go zlupiono i wywieziono do Francji
a następnie trafił do Piemontu i obecnie jako "całun
Turyński" znajduje się w kościele św Jana Chrzciciela
w Turynie bez zacietrzewienia i kłótni.

cii_sza cii_sza

VickThor chętnie posłucham(poczytam) więcej - z
Twojego punktu widzenia.

Powtórzę: Mając pewność, że Chusta Jest, nie ma
pewności, że nie było Weroniki, czy innej osoby,
niosącej ową chustę (mimo tzw. wiedzy).
Zacytuję tu jeszcze filozofa Jana Hartmana "...Jest
pychą udawać, że się wie coś, czego się nie wie."

cii_sza cii_sza

Z góry proszę o spokojną dyskusję. Temat jest wart
pogadania, ale bez niepotrzebnych zacietrzewień i
kłótni.

cii_sza cii_sza

VickThor jeden wierzy, drugi nie wierzy. Chusta
niewątpliwie JEST.
A czy w tym powyżej jest egzaltacja?
Nie wiem. Dla niewierzącej osoby być może, dla mnie
nie ma.
A Ty, skąd masz tę pewność, że nie było jakiejś
Weroniki?? Ja nie wiem.
Nie mogę powiedzieć - nie było Jej, bo jest przecież
ta chusta...
Przebadana na tysiąc sposobów.

GabiC GabiC

Przepiękny wiersz cii_szo. Dziękuję, że ukazał się
właśnie w tym okresie postu, wyczekiwania na
Zmartwychwstanie!
Przepraszam cii_szo ale muszę to napisać.
Drogi Vicku kto Ci powiedział, że Weronika nie
istniała?

"Stacja VI - Weronika ociera twarz Pana Jezusa

Godna podziwu jest odwaga i miłość tej niewiasty ku
Chrystusowi. Nie zważając na wrogość otoczenia
względem Chrystusa, przedziera się przez kordon
żołnierzy i ociera chustą skrwawioną i zabłoconą twarz
Chrystusa.Ta scena powinna nam przypomnieć nasz
obowiązek przyznawania się do Chrystusa nie tylko
wtedy, gdy jesteśmy w otoczeniu ludzi wierzących, ale
także wówczas, gdy w naszej obecności jest znieważany.

Wiary i czci dla Chrystusa nie można tylko chować w
sercu, lecz mamy obowiązek je odważnie wyznawać, a
nawet bronić.
To jest obowiązek wynikający szczególnie z sakramentu
bierzmowania. Chrystus Pan powiedział: „Do każdego,
który się przyzna do Mnie przed ludźmi, przyznam się i
Ja przed moim Ojcem, który jest w niebie. Lecz kto się
Mnie zaprze przed ludźmi, tego zaprę się i Ja przed
moim Ojcem, który jest w niebie" (Mt 10, 32, 33)."
Miłego dnia Tobie i Wszystkim tu zaglądającym.
Pozdrawiam serdecznie:))))
Gabi

Vick Thor Vick Thor

re cii_szy - czytałaś i mimo wiedzy o tym, że żadna
Weronika nie istniała a tylko post factum kosciół
wymyslił legendę - ty sama dalej upowszechniasz tę
nieprawdę i egzaltujesz ludyczną pobożnością rzesze
wierzących, bo dogmat jest ważniejszy od wiedzy, nic
tylko pogratulować pobożności..

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »