...W cieniu...
W cieniu
nie ma nic.
W oparach
papierosa,
alkoholu,
po raz kolejny
wzrok wznosze,
ku niebu.
A tam cisza.
Niezmacona.
Nie ma sily
nawet tej ukrytej.
Po tylu upadkach
trudno sie podniesc.
Maski usmiechow,
zadowolenia.
gotowosc wysluchania
innych
ale nie siebie.
Ukryte pragnienia,
wzmozone uczucia
tajemnica
siebie.
Ciezko, tak ciezko
grac
co dnia.
Przestaje udawac
Ze odnajdzie mnie dzien,
odniajdziesz mnie ty.
Odnajde serce,
ktore swym biciem
pozwoli mi zyc...
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.