***W kwiecie północy...
pamięć która kiedyś była dzieckiem
jest głuchym telefonem od ciebie
muśnięciem warg o brzeg słów
lampką wina w alkowie,cóż...
poranną rozmową w białej pościeli
wypitą kawą tak od niedzieli
pragnieniem złotym,straceniem cnoty
wieczorną nutą w kwiecie północy
autor
nicola
Dodano: 2006-11-07 07:37:00
Ten wiersz przeczytano 469 razy
Oddanych głosów: 20
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.