(w) po jedynkę
Na ringu
z myślami
zostajemy sami
bez trenera
coby pozbierał
bez sędziego
by wskazał wygranego
autor
ewaes
Dodano: 2017-10-29 06:32:46
Ten wiersz przeczytano 1504 razy
Oddanych głosów: 41
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (71)
@arku - - niekoniecznie, chodzi o to, że zdani
jesteśmy na siebie.
@loka - - dziękuję :*)
Witaj Ewuś, rozumiem, że w walce z myślami, zawsze
stoimy na przegranej pozycji. bardzo możliwe.
miłej niedzieli :)
Byle nie doszło do samookaleczenia.
Pozdrawiam, miłej niedzieli :)
Do samoobietywizmu potrzeba pościągać plomby z
sumienia.
Tak jest. Podoba się.
Pozdrawiam:)
jeżli jesteśmy samoobiektywni. Różnie z tym bywa.
Chyba pierwszym krokiem jest przyjęcie założenia, że
każdą myśl da się obietkytnie zakwalifikować jako złą
lub dobrą - bez tego nawet nie chce się 'walczyć' (bo
bez tego nie ma o co:)
Ineresujący tekst
miłego dnia
Oczywiście +
To prawda.
Miłej niedzieli.
to "co by" przytuliłabym do siebie ;)
Świetne.Pozdrawiam.