Walc
Proszę, bez skojarzeń.
W rytmie walca piszę wiersz.
To dla Ciebie, dobrze wiesz.
Niech melodia ta popłynie,
nasza miłość niech zasłynie.
Ta prawdziwa, dla nas dar.
Jak muzyka, ma swój czar.
Nutki szczęścia, ja w to wierzę,
nikt miłości nie odbierze.
I choć dzisiaj zwalniam już.
Takie życie jest, no cóż.
Rytmu nikt wciąż nie utrzyma,
kiedy serce, się zatrzyma....
Komentarze (12)
Choć serce zwalnia, to jednak miłość jest zawsze taka
sama. Po latach przybiera tylko inną formę ale jest i
będzie w nas do końca. Miło było przeczytać.
Pozdrawiam:)
w rytmie marszu...bardzo rytmicznie
Z walcem lepiej i weselej... Niech popłynie walc, tam
gdzie płynąć powinien :)
Ładnie...a ostatnia no cóż? Samo życie. Pozdrawiam
lekko rytmicznie i ciepło....niech serce kocha i
tęskni...pozdrawiam
Widzę, że wzięła sobie Pani do serca uwagę staża
odnośnie rytmu i dziś jest rytmicznie do bólu :-) Za
to stanowczo zbyt częstochowsko w rymach. Nie mniej
jednak tym razem dzieło docenię, choćby dlatego, że
widać postęp. Pisałem kiedyś wiersz "Słoneczny
walczyk" oparty na rytmie walca, jeśli ma Pani ochotę
to można porównać. Pozdrawiam serdecznie.
bardzo taneczny i melodyjny wiersz , podoba mi się...
Zatańczę z tobą tego walca, ale bez zatrzymania się
serca. Serce jest bardzo wytrzymałe, a tak ciężko
pracuje. :) Nie zwalniaj, życie jest piękne z
miłością, a nawet bez niej. Pozdrawiam
Zamyśliłam się w rytmie walca...
i cichutko na palcach ...tańcz.....walca :)))):)))))
Nutki szczęścia, ja w to wierzę,
nikt miłości nie odbierze.
I choć dzisiaj zwalniam już.
Takie życie jest, no cóż.........:)
"Leciutko na palcach, tańczę z tobą walca..." tak mi
się skojarzyło:) Ładny wiersz:)