WALENTYNKOWO :) V

nie tylko walentynki są do szaleństwa :):):)

Sympatycznie, fajnie wyszło, pozdrawiam:)

twoje wersy płoną nie tylko namiętnością.

Sympatyczne, erotycznie..niemniej początek do
poprawki..Czytam: Kiedy parzysz, tak jak płomień lub
Kiedy patrzysz tak płomiennie..Przecinkami pokropiłaś
aż miło..Po co między "czuję" a "słodycz"? Po
"oddechu", po "oczach"? Najpierw się całowali..potem
się kąpali..potem znów się całowali..Ona rzekła: Weź,
co chcesz..A on zabrał...rower :).. M.

Prawdziwe uczucia w krótkim pozwoleniu ;)

super to pragnienie ....pozdrawiam ciepło

Bardzo ładnie! Pozdrawiam!

"Kiedy patrzysz tak jak płomień..." I juz wszysko
jasne, jak ten plomien...:)))

pięknie, namiętnie i wszystko na miejscu ;-)

Slicznie Walentynkowo.Zaczyna sie tak
niewinnie.Plomienny wzrok przesuwa sie nizej i
nizej.Goracy pocalunek,a potem no,no,"teraz juz nic
nie zabraniam,bo wciaz pragne cie wiecej.Do poczytania
wieczorem.

Zarecytuj ukochanemu to powalisz Go na kolana! Dla
mnie bombaaa:))