Walka ze śmiercią
...Co mnie spotkało...
Idę dziś na spacer,
Piękna jest pogoda...,
Słońce ogrzewa mi głowę.
Przechodzę przez pasy,
Jak to zwykle robię...
I nagle...
Pisk...,
Trzask...,
Huk...
I już nic nie pamiętam...
Co było dalej...
Teraz leże samotny,
W białym pokoju...,
To chyba jest szpital...
Ja zawsze myślałem,
Że wszyscy mnie kochają,
Jednak nie...,
Jestem sam...
...Oczywiście to tylko wiersz:)...
autor
Marek Grzywna
Dodano: 2007-03-27 14:59:55
Ten wiersz przeczytano 530 razy
Oddanych głosów: 4
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.