Waluta
Taki mam wielki talent -
bity w mennicy słowa -
taki mój ambiwalent,
lecz jak mam go stosować?
Kolorów różnych palet,
zaklętych w wielomyślach,
mógłbym natworzyć,..ale...,
ale nie przyszłaś.
Mam w sobie imiesłowy,
jak to piszący bogacz,
w oczach dla ciebie tylko,
...no, sama zobacz.
Już żaden wyraz światły
nie ręczy za mnie w niebie.
Talent rewersem zblakły -
już nie mam ciebie,
nie mam ciebie.
Już.
autor
Goldenretriver
Dodano: 2024-04-27 00:24:01
Ten wiersz przeczytano 299 razy
Oddanych głosów: 9
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (10)
+ + +!
Pozdrawiam:)
Wyszło Ci to fantastycznie.
Super!
/zobacz/ czytam /rozpacz/ :(
Pozdrawiam
Talent nie wystarczy. Potrzebny jest jeszcze ktoś
(najlepiej płci przeciwnej), kto go doceni.
Wszystkim,jeszcze czytającym, dziękuję.
zmarnowany talent.
Pozdrawiam.
Tyle nie docenionych zdolności , niech żałuje,
Pozdrawiam
Smutne, a ta waluta widać na nic. Pozdrawiam z
podobaniem.
Piękny Wiersz.
Pozdrawiam :)
Wiersz opowiada o utracie miłości i zdolności
wyrażania uczuć poprzez słowa, co prowadzi do uczucia
bezradności i pustki. Tak to jest z walutą. Za jej
pomocą można pozyskać, ale i ją stracić.
(+)