A wariatka ciągle tańczy
popr.
złamany obcas, dni bez słońca
paznokcie wbite w białą ścianę
wredne lusterko uśmiech strąca
pierze z poduszki snu wyrwane
strupy na stopach, piasek w oczy
krzyk wron sczerniałych jeszcze bardziej
chiński zegarek czas zamroczył
a miał poczekać na westchnienia
cień za plecami zmienia pozy
obnaża duszę z wdziękiem klauna
do butonierki różę włożył
przed nim wariatka tańczy walca
Dziękuję jarmolstanie... skorzystam z Twojej podpowiedzi i zmieniam 4 wers...
Komentarze (33)
Chylę pokłon.Wiersz dający do myslenia
w tańcu można się zatracić
zapomnieć o teraźniejszości co spotkało mnie ciebie
bez wyjątku tańczą wszyscy i dobrze
Podoba mi się temat tym bardziej ,że zbliżony do
tematu ,który poruszam w moim wierszu i widocznie
przeżycia kobiet bywają często w podobnym stylu czyli
wieczna pogoń za czymś nieosiągalnym. , oraz takie
bardziej refleksyjne spojrzenie na sama siebie.
Podziwiam takie wariatki ktore potrafia sie
zdystansować i napisac w ten sposób o sobie..za to
moje brawa...a i cały wiersz dobrze
napisany...pozdrawiam
Jak zwykle bogactwo metafor czyni wiersz nietuzinkowym
,wartym,aby do niego wrócić.
bardzo ładnie napisane, brawo!
Wiersz bardzo ladny a metafora ...złamany obcas, dni
bez słońca...jest doskonala ! Uwielbiam ten typ
metafor . Brava !
Już sam tytuł jest inspirujęcy o treści już nie
wspomnę. Dobry wiersz.
Co za bzdury kocurku opowiadasz? Szkoda, że brak
konkretów w Twoim komentarzu... Inspiracją do
napisania tego wiersza były moje przeżycia, a nie
twórczość Osieckiej. Ale miło mi słyszeć, że moja
pisanina do utworów (utworu?) tak znakomitej
osobowości podobna (?)
No wypada dodać że inspiracja była twórczość Osieckiej
bo tak to plagiat niestety...całe linijki od niej
wzięte.
...każdy ma swój sposób na życie i na
depresje...wiersz mi sie podoba...
Cóż, życie ma dwie strony - dobre i złe. I czasami
przychodzi taki czas, że nic i nikogo się nie chce.
Chyba wszyscy jesteśmy takimi wariatami życia. /+/
Świetny wiersz - miłość różne ma oblicza - "wariujemy"
i wcale się nie dziwię, że tańczy!
Bardzo ciekawy i wymowny wiersz...
a ja się tylko nisko kłaniam... za ten wiersz.