warunki wzrostu
drzewko szczęścia
przyjęło się z darowanej odnóżki
przybierało
na biurku w cieniu
na parapecie w słońcu
zrzuciło liście a korzenie
straciły przyczepność
wiatr szeptał tajemnice
że najlepsze skradzione
i skryte bo
nie lubi światła
prawa własności
i spojrzeń zza firanki
autor
grusz-ela
Dodano: 2013-06-27 06:48:53
Ten wiersz przeczytano 2060 razy
Oddanych głosów: 34
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (58)
Czy światła mniej jest, czy też więcej,
to zawsze szczęście będzie szczęściem! Pozdrawiam!
Czasami krzywo patrzą na czyjes szczęście.
Ładnie o tym, że nie należy wystawiać szczęścia na
pokaz, ze względu na szkodliwe zazdrosne spojrzenia.
Miłego dnia.
Zaiste, Zdzisławie :)
Szczęście zawsze jest wrażliwe na podglądanie...
:)) więc w takim razie wiesz :))
też cuś o tym wiem, Elu :)
Roxi, dziękuję. Drugie dno zawsze gdzieś się zaplącze
:)
Bomi - mądrość bywa praktyczna, albo teoretyczna, tak
sobie myślę. I obawiam się, że ta aotorska.... heh :)
mądry ten wiatr, prawie jak autorka:) w /tajemnicach/
masz literówkę; pozdrawiam, grusz-Elu :)
Zadumałam się nad Twoim drzewkiem szczęścia, gdzieś
tam w doniczce kryje się drugie dno, śliczny i mądry
wiersz...pozdrawiam:)
Dzięki, Violu :)
nie lubi swiatła, prawa własności...bardzo na tak
wiersz:)
Dziękuję, Nuevy :)
Pięknie napisane. Pozdrawiam :)
Dankaas, rzucam, łap! Mam jeszcze swój uschnięty badyl
(nie wiem, czemu nie wyrzuciłam. Podzielę się :)
Pozdrawiam. :)