Ważne spotkanie
A kiedy przyjdziesz
a mnie
nie będzie w domu
poczekaj
na umówione
spotkanie warg
zobaczysz mnie wreszcie
spóźniona, zdyszaną
i za nim rozwieszę
jedwabniki na
poręczy ramion
zdziwisz się
jak bardzo
nie bedę umiała
rozpiąć Ci koszuli
jak bardzo
ręce przewrócą mi się
z wrażenia.
autor
SamaOna
Dodano: 2007-02-28 17:49:23
Ten wiersz przeczytano 555 razy
Oddanych głosów: 2
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.