W wazonie...
"Nauczyłam się umierać w sobie Nauczyłam się ukrywać cały strach"
w wazonie w czerwone biedronki
gałęzie wczoraj, dzisiaj i jutra
zanurzone w zatęchłej wodzie
przewiązane wstęgą szarości
zapomniane w kącie stoją
liście z nikłą nieśmiałością
odwracają się do słońca zdradliwego
nieszczęścia soków pełne
za chwile nieufności
chwytają z siłą
bezkształtnymi dłońmi
splatają się zapamiętale
niezdarnie płaczą
nad lustrem nieba
zapomniały
że istnieją
ale
nie żyją
Komentarze (1)
Ostatnia zwrotka jakoś mi nie pasuje do reszty,poza
tym reszta bardzo ładna