We młynie
Z cyklu: W skansenie
W starym młynie wciąż wre praca,
tu próżnować nikt nie może.
Wielkie śmigi wiatr obraca,
młyńskie koła mielą zboże.
Już furmanki z okolicy
wiozą wory pełne żyta
oraz dorodnej pszenicy.
Będzie mąka wyśmienita.
W niebo wznosi się hosanna,
bo dziękować Panu trzeba.
Choć nie spada z nieba manna,
nie zabraknie ludziom chleba.
autor
jlewan
Dodano: 2014-08-09 16:39:10
Ten wiersz przeczytano 2987 razy
Oddanych głosów: 20
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (19)
Dzięki Adaśko, dzięki alino-alu.
Ciekawy jestem, gdzie ten nowy skansen otworzono,
chętnie go zwiedzę.
Podaj miejsce.
Pozdrawiam
Ładny, rytmiczny wiersz. Bardzo lubię widok starych
młynów. Miłej soboty.
-- był żuraw, teraz młyn... w mojej okolicy w ubiegłym
roku otworzono taki właśnie skansen...jest jeszcze
kuźnia i olejarnia i piec chlebowy... jak za dawnych
lat .
-- pozdrawiam...
U Ciebie już dożynki. To prawda w tym roku żniwa są
upalne ale i wcześniejsze niż zwykle a i dobrze zboże
sypie. Jest za co dziękować Bogu. Tylko żeby jeszcze
sprzedać było gdzie po dobrej cenie... - Pozdrawiam