wędrowcy
i tak przez noc całą
po kresu czerń
wędrowcy wieczni
kroczą ponad chmurami
ścieżką wydeptaną przez samego Boga
ponad horyzonty
ponad swe słabości
bohaterowie własnego świata
ku czci ich pomniki murowane
pamięcią wiersze nałożone
tak ramie w ramie
po ścieżkach chwały
ponad głowami dzieci swych
do końca w wędrówce pogrzebani
...niewinni swego losu,
lecz winą przez los pokalani....
autor
szaman82
Dodano: 2007-11-19 17:58:50
Ten wiersz przeczytano 597 razy
Oddanych głosów: 3
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.