Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

Wędrówka

Późnym wieczorem kroczę zaśnieżonymi ulicami miasta
powoli stawiam kroki,
ciągle gnam do przodu
pokonuje opór, stawiany przez śnieg.
Na mą twarz opadają białe płatki,
nie zwracam na nie uwagi
ciągle idę,
przed siebie gnam.
Nie mam celu do którego dojść,
ma wędrówka nie skończy się.
Podążam tak już parę lat,
chcę się zatrzymać...
nie potrafię.
Mam dość samotności,
szukam pomocy, nie znajduję jej
ranię innych choć tego nie chcę
Jak to zatrzymać?
Jak mam sobie pomóc?
Jak być szczęśliwym,
gdy ciągle uciekam?
Jak mam pokochać,
gdy ciągle biegnę?
Chciałem odpocząć, zatrzymać się
nie mogłem, bałem się ludzi,
zranili mnie,
wyśmiali,
odrzucili,
uciekłem...
szukali mnie, przepraszali
mówili że chcą pomóc...
ukryłem się przed ich wzrokiem
bałem się, że znów mnie zranią
sprawią ból-
silniejszy niż samotna wędrówka
niż spędzone dnie w objęciach mrozu..

autor

Ainagal

Dodano: 2007-01-28 14:04:21
Ten wiersz przeczytano 411 razy
Oddanych głosów: 4
Rodzaj Biały Klimat Smutny Tematyka Życie
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (0)

Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »