Wędrowne ptaki
Tam, w moim kraju pszenicy i żyta,
gdy dzień purpurą budzi się w błękitach,
na miedzach słodko pachnie macierzanka
każdego ranka.
W brzezinach ćwiczy chrapliwy głos
derkacz,
w prosie koncerty przepiórki i
świerszcza,
falują w zbożu maki i bławatki
na łonie matki.
Budzą się wcześnie skrzypiące drzwi
chaty,
pod strzechą tulą się wędrowne ptaki,
a pieśń skowronka leci hen w podniebie.
Pełno tam ciebie.
autor
Stella-Jagoda
Dodano: 2014-03-17 12:44:17
Ten wiersz przeczytano 2549 razy
Oddanych głosów: 60
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (58)
Wprawdzie do wiosny jeszcze lecz czytając tak ciepły
wiersz już ją czuję i za to dziękuję.
U mnie wiosna w powijakach a tu pełnia lata. Ładny
opis przyrody :)
rozmarzyłem sie w twoich wersach i rozkołysałem w
wiosennych metaforach
Pozdrawiam
Skowronek? Czyli wiosna! U mnie w Kielcach na razie
tego nie widać...
Opis przyrody - miodzio :)
pozdrawiam.
Stello, lubię wpadać do Ciebie, by sie nacieszyć
pięknym jezykiem.Potrafisz jak nikt opisywać przyrodę.
Bardzo ładnie. Miłego dnia.
Budzi się wcześnie skrzypiący głos ptaka,
to chrypi kukułka u Waldka Pawlaka,
a pieśń Sawickiego leci hen w podniebie.
Ile żyta i owsa zawsze wokół Ciebie!..
Jeszcze nie ma ciszy wyborczej, więc mogę
pożartować?:))
Piękny wiersz.
Naprawdę umiesz zachwycić Stello.
Pozdrawiam:)
Wiersz zangażowany, pięknie stylistycznie
poprowadzony, z tych co to się nie zapomina.
Pozdrawiam serdecznie
Jestem :)))
:)))))
;)
Ty to jestes, Zosiak;)
Poproszę o drugi zestaw pytań... "... takie tam" :))
:)))
Wiem, Ewuniu jak tam jest z ta rzeczywistoscia, jestem
na bierzaco...jak tylko zatesknie to wsiadam w
samochod i jade:)
Dziekuje nastepnym milym gosciom:)
Nostalgia za ojczyzną w pięknym obrazie wydobytym z
pamięci, bo rzeczywistość i "tam" się powoli zmienia.
I nie wiem, czy na lepsze. Pozdrawiam serdecznie :)