Welniane Rozstanie
Owce i Barana nadszedl czas rozstania.
Ona wyjechala, choc bardzo nie chciala.
A on pozostal, by czekac z radoscia
na swa Owieczke - jedyna dzieweczke.
Daleko jest Owca od swego Barana,
lecz laczy ich milosc nierozerwalna.
Obojgu ciezko w tesknocie zyc,
ale rozumieja ze musi tak byc.
Baranek codziennie przy Owcy czuwa.
Tuli ja czule do swego kozucha.
Owieczka rowniez jest przy Baranku.
Zawsze co rano robi mu sniadanko.
Z kazda chwila ich milosc rosnie.
Wspieraja sie ciagle, ze nigdy nie
zgasnie.
Mowia, co czuja by drugie wiedzialo,
ze pierwsze go kocha i nie przestanie.
Lecz Owca wroci na swoja lake
i znow z Barankiem beda skakac ciagle.
Baranek radosnie ukochana przywita,
a ona zaskoczona bedzie krzyczec z
zachwytu.
Spedza kolejne chwile we dwoje,
jakby zawsze byli oboje.
Ona opowie o swoich przezyciach,
a on jej wyslucha w chwili ciszy.
Potem na zawsze juz beda razem,
bo nikt nie przeszkodzi tej zakochanej
parze.
Wiersze o Baranku i Owieczce dedykuje pewnemu Dariuszowi... :) "ale to juz bylo, zniklo gdzies za nami..." Nigdy Cie nie zapomne :)
Komentarze (3)
Tak to niestety już bywa rozłąka rozdziela lub miłość
przybliża. Świetny wiersz +++:)
nigdy??? czasami pewne rzeczy same z siebie wywołują
niepokój...
i oby tak bylo:)