Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

weltschmerz

połyskująca żyletka, ta zmora
zatapia sie beznamiętnie w rękę,
wzbudza we mnie odruch potwora,
gdy zadaje nieotrzebną mękę

wypłakałem chyba całe oczy,
spojrzeć już odważnie nie umiem,
bo ten widok wciąz za mną kroczy,
widok zapełnionych niepotrzebnie trumien.

dlaczego ja jeszcze zajmuję miejsce,
komuś, kto lepiej by je wykorzystał??
po co zamęczam się przy tej kartce,
która zawsze powinna być czysta...

odchodząc stąd bedę myślał o tym
ile dobrego ma nieobecność przyniesie,
co jest miedzią , a stałoby sie złotem,
gdyby mnie nie było na świecie...

stworzyłem sobie małą enklawę,
otoczoną zewsząd bólem istnienia,
tu delektuję się pijąc kawę,
a nikt mi błogiego spokoju nie zmienia.

uciekam tu często szukając schronienia,
przed światem okrutnym, tutaj się goszczę,
i tu pierwszy raz mojego ramienia,
musnęło to zimne, blade ostrze...

nie zainspirowany wcale próbą samobójczą :)

autor

Paweł K

Dodano: 2006-06-11 19:46:26
Ten wiersz przeczytano 446 razy
Oddanych głosów: 4
Rodzaj Toniczny Klimat Pesymistyczny Tematyka Życie
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (0)

Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »