Wena
umarłam
nie przychodzi
nic do głowy
szaleją bomby
wirusy
samoloty
rosną krzywdy
ofiary
długi i gruzy
o czym tu pisać?
niektórych rzeczy
nie da się nawet
opowiedzieć
więc krzyczę stop !
problemom
wojnie
złu
i tylko cisza
brzęczy
uszy zamknięte
ktoś w ogóle
cię słyszy?
pocisk
pikuje w dół
w walce
czy w pandemii
jeśli skończy się
świat
wszystko już
będzie obojętne
autor
Akaheroja
Dodano: 2022-05-09 08:41:57
Ten wiersz przeczytano 2153 razy
Oddanych głosów: 17
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (18)
Głową muru nie przebijesz.
Dobry przekaz wiersza.
Pozdrawiam serdecznie
ciekawe myśli zawarte w tekście tego
wiersza,pozdrawiam (ostatnio napisałem w podobnym
tonie)
Znaczy się tylko koniec świata może przynieść
wyzwolenie od nieszczęść tego świata. Wiersz
pesymistyczny, odpowiada moim aktualnym nastrojom.
Taki fajny wiersz Miłosza jest. Piosnka o końcu
świata.
Polecam i pozdrawiam
Oczywiście miało być "dzieje" - sorry.
To co się zieje przygniata, ale cenne jest słowo i
wersy jak u Ciebie. Trzeba wyrzucić z siebie ten
ciężar.
Bardzo dobry wiersz. Pozdrawiam serdecznie :)
W Twoim wierszu zawarte są myśli i odczucia wielu z
nas. Trudno dzisiaj w pełni cieszyć się życiem. Zło
należy potępiać.
Bardzo podoba mi się Twój wiersz. Pozdrawiam
serdecznie :)
Człowiek ze swoimi etyką, moralnością, wartościami
jest taki malutki i bezbronny w obliczu zła i
niesprawiedliwości świata. Nasza wrażliwość nie
pozwala nam się z tym pogodzić. I dobrze. Możemy o tym
pisać. Więc piszemy.
Pozdrawiam, serdeczności :):)
Na razie póki co żyjemy, Autorka też, ale faktycznie
trudno się oderwać o tematyki wojennej, ona dotyczy
nas wszystkich, ona pokazuje jak kruche jest życie i
jak niewielki mamy na nie wpływ niestety.
Pozdrawiam serdecznie, z podobaniem dla wiersza.
Nie możemy pozwolić złu zawładnąć sobą,
pozdrawiam serdecznie:)
Tak. to prawda. Za wiele zła jest wokół nas. Na nie
nadążymy tego normalnie. Takie czasy. Pozdrawiam.
Zło jest złem i trzeba o nim mówić.
Fakt, trudno o optymistyczne wiersze gdy za progiem
wojna.
Pozdrawiam :)
Niektóre romantyczne i wrażliwe dusze mają płochliwą
wenę, każdy niepokój powoduje, że się chowa...
Chociaż zderzenie się z rzeczywistością może być
bolesne, to należy głośno wyrażać sprzeciw...
Pozdrawiam Akaherojo :)
Trzeba krzyczeć jednym głosem, bo pojedyncze NIE nic
nie zdziała..