westchnienie
No cóż, pozostał wiersz, On.. był głuchy na Swojego Anioła.
Smutek wkradł się do serca.
Milczysz, pomimo pragnienia.
Głuchy na moje wołanie,
w ciszy zostawiasz westchnienie.
Wołam Twojego Anioła,
by zbratał się z moim sercem.
Doniósł, że tęsknię ogromnie
by słuchać muzyki twych westchnień
autor
piguła
Dodano: 2007-05-22 00:28:49
Ten wiersz przeczytano 419 razy
Oddanych głosów: 3
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (2)
tęsknota....wiem jak boli...nie dopusc prosze tylko,
aby Cie niszczyła..
"...Doniósł, że tęsknię ogromnie
by słuchać muzyki twych westchnień"-piękne;:*
Archeologowie wydobywają na powierzchnię
rzeczy materialne. My czasami dawne uczucia. I jedno i
drugie warto robić dla naszego pożytku.