What !
Jestem podłamany,
bo zakochany
właśnie w Tobie
cudownej osobie.
Wiem, że to absurdalne
być może banalne,
ale jest to tak bolesne
jak łysienie przedwczesne.
Tak cierpię straszliwie
zakochany nieszczęśliwie,
bo bez wzajemności,
bez Twej miłości.
Więc bądź dla mnie łaskawa
zbawienna jak poranna kawa
postaw mnie na nogi
wpraw w stan błogi.
Och, ukochana, miła ma;
dlaczego to tak długo trwa
Twe serce tak niedostępne,
czyżby mi niechętne ?
Będę jednak cierpliwy,
bo ten dzień szczęśliwy
wkrótce nadejdzie,
gdy nieufność Twa przejdzie.
Bądź otwarta na me zaloty,
bo ze mnie chłopak złoty.
Proszę Cię o jeden znak,
lub wyszeptaj czule TAK
Komentarze (2)
Jestem urzeczona Twoim wierszem hmmmmmmmm zrobil na
mnie wielkie wrazenie mysle ze teraz będziesz pisal
czesciej...z usmiechem:)
Ukłon piękny dla kochanej Kobiety myślę że dostrzeże
serce złote i uczucie Pięknie napisane i tak szczeże
Wiersz nastrój ma tęsknoty za bliskością i to mi się
podoba ładna forma