Whiskey
w starym opuszczonym kościele
wśród nagrobków z celtyckimi krzyżami
jęczmienny ferment snuje się w powietrzu
osiada w nawach otula kolumny
w cichym lekko mrocznym wnętrzu
połyskują miedziane rurki i alembiki
płócienne worki piętrzą się na podestach
światło witraży pieści kryształowe
szklanki
na licznych półkach zacisznych witrynach
kolorowo od butelek etykiet bibelotów
a wszystko na chwałę trzykrotnie
destylowanej
w dębowych beczkach dojrzewającej
nuty ma lekkie gładkie kwiatowe
to słodkie kremowe to bardziej wyraziste
suszony owoc orzech i cytrus
niejeden coś w niej znajdzie
o każdego zadba każdego dopieści
Komentarze (17)
zatrzymał mnie ten wiersz
W świątyni, gdzie trwa produkcja alkoholu, Boga nie ma
a wspólnota ludzi wiernych przymykając oko na
bezczeszczenie świętego miejsca, zamiast ratować,
omija ją z daleka :(
Kościoły zamienione na restauracje, teatry, a nawet
kluby nocne to zło, czy naturalna kolej rzeczy?
Pozdrawiam.
Czasem to ratunek dla tych pięknych budowli.
Pozdrawiam :)
Witaj
Ano niech dojrzewa i każdego dopieszcza, i niech o
każdego zadba, o ile da radę.
:))
Pozdrawiam
Udało Ci się przekazać smutną prawdę naszych czasów w
doskonale napisanym wierszu.
Już sam tytuł, zwięzły, lapidarny mówi, jakie wartości
ceni sobie wspóczesny człowiek.
Choć oczywiście nie każdy.
Pozdrawiam Cię serdecznie :)
Skoro świątynia dawno opuszczona - niech w niej choć
złoty napój dojrzewa.
Absorbujący opis.
Pozdrawiam :)
aTOMasha moja 12letnia whisky pieści paręnaście lat,
za to wszystkie whiskey omijam z daleka:)))
Smutne, ale prawdziwe, a trunkiem można się delektować
pozdrawiam serdecznie.
Lubię te klimaty. Zwłaszcza, że u mnie w piwnicy
również dojrzewa już prawie 2 lata whisky w dębowej
beczce.
To ze sklepu nie ma porównania z tym leżakowanym,
domowym.
Pozdrawiam.
Marek
Świetny wiersz, a za whisky nie przepadam...
Pozdrawiam serdecznie :)
W takim starym kościele, gdzie namodlone jest od
wieków, whiskey nabiera wielkiej i tajemnej mocy.
Pozdrawiam serdecznie :):)
na wschodzie, literówka
Korekta - oczywiście nie UE, tylko UK,
miałam na myśli Wielką Brytanię,
bo w paru europejskich i nie tylko europejskich
krajach bywałam, owszem.
Nawiasem mówiąc cerkwie na wchodzie też są
przerabiane na inne historie.
Chyba chodzi o kościół w Irlandii.
Whiskey to nazwa irlandzkiego trunku.
Dzisiaj już nic nie dziwi...
Bardzo dobry wiersz!
Pozdrawiam serdecznie
No tak, przecież wino mszalne samo się nie zrobi, a
przy tym potrzebne są szczególne procedury, receptury
i... przestrzeganie zawodowej tajemnicy.