Wiara
dzikie powietrze oplata moje myśli
smutek znika za horyzontem
żal okrywają fale
już ich nie czuję
odchodzą
znikają w głębinie morskiej otchłani
krew na piasku przy księżyca blasku
zmyje pełna świeżości fala bladym świtem -
o brzasku
jesteśmy zawsze młodzi aby walczyć
morska bryza otula moją twarz - gasi
pragnienie miłości
spokojnie unoszą mnie nad taflą wody złote
myśli
czy ziści się najpiękniejszy sen
o prostym szczęściu
wierzę
autor
Aliene
Dodano: 2004-08-31 00:40:29
Ten wiersz przeczytano 405 razy
Oddanych głosów: 27
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.