Wiara
Każde słowo i spojrzenie
zawsze szczerze roześmiane,
sprawią, że te wszystkie gesty
już nie będą zapomniane.
Wtem już nowe słowa, usta,
również szczerze roześmiane,
sprawią, że te nowe gesty
będą znowu przeżywane.
Jedno jeszcze tkwi mi w głowie
i nie może zniknąć nagle,
a już drugie sercem trzęsie
i uczucia wszystkie kradnie.
Mam wrażenie, że to pierwsze
teraz ciągle z drugim zdradzam.
Dziwne myśli, podpowiedzi
dusza głowie doprowadza.
I tak od dłuższego czasu
codzień żyję w niepewności.
Czy ty wierzysz? Bo ja tak.
Wierzę w miłość po miłości.
Komentarze (2)
Bardzo ładny wiersz, płynny i bardzo ładne metafory
Ja też wierzę w miłość po miłości.
Całkiem ładny wierszyk i ładnie napisany.
Plusik.