Wiara moc i Wiatr
Gdy dotknie cię stracony czas
Zostanie tylko powycinany las
Mimo, że matematyka jest nauk matka
To nie wyliczysz się przed smugi statkom
Nie pojmując skąd jesteś, gdzie twój
początek
Biblia- kłamstwo, tam nie twój zalądek.
Dlaczego Bóg jest tak zagadkowy,
Ze życie wciąż buduje rowy?
Ci, którzy do tego dobrnęli
Szybko u boku boga stanęli.
Całujesz anioła skrzydła,
Gdy miłości ci już zbrzydło
Będąc tak lekki jak chmura
Unikając Cerbera pazura
Fruniesz, gdzie wiatr zadmucha
Z cicha… serce ci udobrucha…
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.