Wiatr
Powiało...
Przywiał wiatr miłość
w miejsce,
w którym nigdy dotąd
nie bywał.
Z powiewem miłości
przyleciał wietrzyk
cieprpienia...
Który dawał o sobie znaki,
ale nic nie zmieniał.
Czekał, aż powiew miłości
zdmuchnie go na zawsze
z tego miejsca.
Nie chciał wywoływać
cierpienia.
Chciał znikąć...
Jednak został na zawsze,
tylko niekiedy pokazując,
że jest...
...miłością;)
autor
maartyynkaa
Dodano: 2005-03-14 16:54:42
Ten wiersz przeczytano 421 razy
Oddanych głosów: 5
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.