Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

Wiatr

Przyleciał znienacka, rozwiał wszystkie myśli,
drzewa zaszumiały w tonacji radości
on zaś delikatnie łzy z oczu osuszył,
wyznając żałośnie, że pragnie miłości.

I wciąż opowiada, jakie to jest przykre,
gdy ciągle samotnie podąża przed siebie,
chciałby ukołysać do snu narzeczoną,
lecz jak do tej pory, żadna jego nie chce.

Rozgonił obłoki po calutkim niebie,
trącał cicho liście, ciągle rozżalony,
w końcu przycupnął, gdzieś w ustronnym miejscu,
przyjdzie mi na starość być osamotnionym.

I nagle wiosenka podeszła do niego -
nie smuć się wietrze, wdzięcznie zaczniesz kochać,
zobacz jak wszystko wkoło się zieleni,
jeszcze się uczuciem będziesz delektować.

Więc ruszył bez lęku, przez pola i trawy,
szalenie daleko, w świata cztery strony,
może tam po drodze spotka panią jesień,
półgłosem wyszeptał - nie wszystko stracone.

autor

Ola

Dodano: 2015-05-02 19:38:24
Ten wiersz przeczytano 3910 razy
Oddanych głosów: 119
Rodzaj Nieregularny Klimat Smutny Tematyka Przyroda
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (108)

Weno Weno

Cieplutko o zefirku +)

zuza n zuza n

piękna opowieść

Sotek Sotek

Ładna opowieść dająca nadzieję na spełnienie:) Miło
było przeczytać Olu:) Pozdrawiam:)
Marek

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »