wiatraczek
Po co mi nagroda skoro nie wykonałem
zadania?
satysfakcja oszukiwać mi nie pozwala.
Chce myśleć o tym o czym mam ochotę
myśleć
zamrożony czas jest jak guma do żucia
rozciąga się aż spokojnie zwiśnie
albo zmienia się w kulkę zwłaszcza w stanie
skucia
patrzę w sufit jakby to było niebo a na nim
gwiazdy
widzę cos własnego nie to co widzi każdy
Na suficie słoneczko polsatu nad lampa
Parasol na suficie jest sytuacja zadka
Pomarańczowy parasol zeszło z niego
powietrze
odkrywam nowy świat, jak jaskinie metr po
metrze
Tak jak dla zapachów żył Jean-Baptiste
Grenouille
tak jak chce żyć dla schematycznych
chwil
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.