Z wiatrem nadzieja
Pod niebem orzeł zatańczył z wiatrem,
wydając ciężkie westchnienie.
A moja dusza w podmuchu wirując,
szmerem odpowie…że wiatr daje jej
nadzieję.
Że wplątana w szum traw i świerków,
w zapach kwiatów przybrana,
kroplami rosy, każdego
poranka…pieszczona i kołysana.
W sercu wielki ból i tęsknota, za chwilą co
tak ulotna.
Dusi piekielnie zła myśl samotna.
Niespełnione marzenia,
zagubione gdzieś w smutku, ciche
westchnienia.
Lecz nie…nie szuka pocieszenia.
Z gałązki trzaśnięciem-w niebo ulatuje,
a tam wspomnienia z zachwytem
przywołuje.
I pisze…
Na papier przelewa…
To co było, co w sercu zostało, co jeszcze
się nie stało.
A życia do tego, wciąż jej …za
mało.
Komentarze (8)
Plusik ode mnie... skromny bo skromny, ale to wszystko
co mogę dać:D
Pisanie czasem ulgę, a czasem udrękę przynosi.... ale
jak dusza musi przelać na papier, to nic nie zdoła jej
powstrzymać... nawet ten wiatr wiejący...
...póki wiatr w duszy gra może jeszcze wiele się
wydarzyć...
bardzo dobry pierwszy dobry który dziś przeczytałem
Delikatny... ciepły a zarazem tęsknotą pisany...
tkany sercem, piękny.
Pięknie napisany wiersz, łezka mi się w oku zakręciła,
zapiera dech w piersiach, pełno tu emocji gratuluje
naprawdę rewelacyjny wiersz "+" pozdrawiam
Niespełnione marzenia i za nimi ciche westchnienia,
które wiatr w nadziei na lepsze efekty rozwieje.
Chwila jest ulotna, nie dziś to może jutro słonko się
do ciebie uśmiechnie.+
witaj Brzoskwinko! i znowu śliczny wiersz w Twoim
wykonaniu :)