Widmo
piękno budzi zachwyt
oczy niebiesko-chabrowe
osłonięte złocistymi rzęsami
rysy nimfy niebiańskiej
uroda bogini pędzlem malowana
nie dla mnie..
moja brzydota niedostrzegalna
twarz pospolitej kobiety
niedoskonała jak niedokończona rzeźba
nocą krążące widmo
urodo czemuż o mnie nie dbała?
mężczyzni klęczą przed obrazem
cudownej bogini z Olimpu
i z wizerunkiem Afrodyty w sercu
wielbią najpiękniejsze
a moje piękno w duszy
kto je dostrzeże
skoro oczy biegną w inną stronę
mara nocami męczy
odganiam ją jak najprędzej
biorę pędzel i maluję
taka jaką jestem
Komentarze (14)
Witaj mój ulubiony kolorku. Dla mnie jesteś
piękna!!!!!
Cokolwiek o sobie sądzisz. Piękno to błysk w oku,
uśmiech, życzliwość, dobroć, umiejętność pisania
takich cudownych wierszy. I wiele innych...które
niewątpliwie posiadasz. A uroda? Rzecz względna.
moja brzydota niedostrzegalna
twarz pospolitej kobiety
niedoskonała jak niedokończona rzeźba
nocą krążące widmo
urodo czemuż o mnie nie dbała?
...jesteś sobą - a to bardzo wiele...
Nieważne inni, jeśli sam siebie akceptuję! Pozdrawiam!
Glowa do gory,masz piekna dusze
Ślicznie,ślicznie i skromnie o sobie.Jesteś wielka-bo
piszesz ślicznie i to Twoja postać. Pozdrawiam
cieplutko!
Witaj Damo Niebieska!!
narysowałaś słowem świetny autoportret,
na szczęście większość mężczyzn jednak patrzy w
serce,, uroda jest ulotna,
Pozdrawiam serdecznie i dziękuję :))
Biorę w obie dłonie twoja buzie, odsuwam kosmyk włosów
z czoła, kłamczuchu, to o poste woła.
Spoglądam w te mądre oczy wypełnione miłością, lśnią
jak tafla niebieskiego jeziora .nocą
Widzą mnie a one się śmieją, mimo, ze twarz
pochmurna, te oczy są moja nadzieją, bym stworzył
ciebie piękną w naturze na białych płótnach
Czoło wysokie okolone czernią brwi, namaluję te oczy,
tą czerń do bólu do krwi.
Nos twój kształtny upstrzony gwiazdkami piegów, cóż
może być piękniejszego-
cichutko, proszę nic nie mów
Uśmiechasz się bielą, dobiorę w farbie trochę fioletu,
podbródek bez zbędnych dodatków, twoja buzia
-zabłyśnie na płótnie, będziesz dziewczyną nie matką
Trzymam ciągle twoja główkę, okolona pachnącymi
włosami w kolorach pasemek . namaluje oddzielnie każdy
z nich, bo warte są utrwalenia, nie oponuj i się nie
męcz
Mężczyźni z południowych stron klęczą przed afrodytą w
zachwycie, ja mam w sobie twoje oczy, gdzie do
nich, Afrodycie.
Widzieć kobitę, przytulać do ust jej ciepłą dłoń,
doznawać uczucia spełnienia, nie patrzeć na jej
bielszą skroń, widzieć jej oczy odczuwać piękno
poczynać na odzień, w tym jest to co nazywamy życiem,
maluje ciebie, maluję i czynić to będę co dnia, przez
cale życie
Co dnia widzę ciebie poprzez słowa- w nich odradzasz
się od nowa.
Piękną pieśnią zaczynasz każdy dzień,
na papier przelewasz słowa, proszę, tak ciągłe czyń
Pisz dla mnie to co mnie zachwyca, z zachwyca
wszystko, toteż powiem tobie w tajemnicy, piękną
jesteś dziewczyno
Nie zapomniałem o małym bukiecie frezji- one dziś
pachną pełne wiary i nadziei
...uroda nie jest najważniejsza:) ...trzeba mieć to
"coś" ...i nieważne, jak je nazwiemy, pięknem
wewnętrznym czy "pięknem duszy" ...ważne, by było:)
Ładna buzia jest miła dla oka ale ważniejsza jest
osobowość człowieka.
Witaj , prawdziwe piękno , to nie to zewnętrzne , to
prawdziwe piękno jest ukryte, a ten który je dojrzy
jest człowiekiem patrzącym sercem , bo ono potrafi
widzieć piękno najlepiej. Pozdrawiam
piękno jest w tobie...wiersze to
odzwierciedlają...tylko trzeba uwierzyć w
siebie...pozdrawiam ciepło
Piekno duszy jest glebokie i trwale, przed obrazem
twojego serca powinni klekac mezczyzni.
Ciekawy refleksyjny wiersz.
Pozdrawiam cieplutko z daleka.
:-) piękno duszy też odbija się na twarzy, wrażliwi to
dostrzegają, ładnie napisałaś o kobiecych lękach i
rozterkach
Namalowalas slowem piekny autoportret.Pozdrawiam
serdecznie+++