WIDZĘ CIĘ JAK BIEGŁAŚ........c.d.
A wiatr figlarz znów sukienkę podwiewa,
Wywołując u stojącego tam młodzieńca,
Zdziwienie, ciekawość, radość, zachwyt,
A na końcu karminowy kolor rumieńca,
Zdradza tak wielkie w nim przemiany.
Dziewczę nie zważając na figlarny wiaterek
Podbiegnie, przystanie, poprawi sweterek
c.d.
autor
mystery
Dodano: 2006-04-07 11:51:00
Ten wiersz przeczytano 666 razy
Oddanych głosów: 14
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.