Widzenie
Nie odwiedzajcie mnie
Nie pytajcie
….
Nikt nie przebaczy
Nikt nie zrozumie
….
Nie módlcie się
Nie proście
….
Błagam…
….
Zapomnijcie…
Opuście mnie…
Odejdźcie…
ból...
Nie odwiedzajcie mnie
Nie pytajcie
….
Nikt nie przebaczy
Nikt nie zrozumie
….
Nie módlcie się
Nie proście
….
Błagam…
….
Zapomnijcie…
Opuście mnie…
Odejdźcie…
ból...
Komentarze (8)
prawdziwie, prosto z serca... po prostu pięknie. Też
często czuję to samo... I nie wiem jak innym to
powiedzieć. Tobie to się udało, podziwiam i gratuluję.
napisałeś mi kiedyś, żebym się nie łamała i nie
poddawała.
a ja Ci napiszę, wpuść kogoś do środka jeśli
cierpisz... albo spróbuj ukoić uczucia pisząc.
naprawde Ci to wychodzi.
Podoba mi się ale mimo wszystko nigdy nie jesteś sam
Jak można tak pisać? - chyba "peel załapał doła".My z
łopatkami tam pobiegniemy i wszyscy razem go
przysypiemy...przekornie napisany, wręcz zawoalowana
prośba - o to, czemu stara się wiersz przeczyć!
Nigdy nie wiem czy autor pisze prawdę, czy
„bajkę”. Skomentuję zakładając to
pierwsze.
Dlaczego tak pesymistycznie? Wręcz tragicznie...Jeśli
komuś zależy,to z pewnością Cię nie zostawi.
bardzo smutny wiersz - emeanuje z niego taka niechęć
do wszystkich i wszystkiego.. ale myślę, że podmiot
liryczny tak naprawdę ma nadzieję, że ktoś go
odwiedzi, zapyta, przebaczy, zrozumie... przecież nikt
tak naprawdę nie chce być sam
a tak na marginesie - gdy ktoś podaje Ci rękę nie
odtrącaj jej :) pozdrawiam
Twoje lakoniczne wiersze coś w sobie mają Póki co bez
załamki wytrzymaj.
za tymi murami - pozostaje tylko walką z własną
słabością......bardzo osobisty wiersz....prawdziwy....