Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

A wieczorem...

A wieczorem, gdy już będziesz leżał w pościeli,
Czekając niecierpliwie na sen zbawienny,
Ja do ciebie przyjdę w czerwieni lub w bieli
I opowiem ci sobą siedem pragnień podniebnych.
W tej ciszy zemdlonej od naszej bliskości
Przemówią tylko ciała w swej pożądliwej nagości.
Niech oczy twe płoną, nie pozwolę ci zasnąć!
Będziesz patrzył na mnie aż iskry nie zgasną
I uśmiech słodki niech otuli mnie błogo
A potem... przytul do serca jak relikwię drogą!

autor

jonea

Dodano: 2008-03-19 22:11:34
Ten wiersz przeczytano 519 razy
Oddanych głosów: 3
Rodzaj Rymowany Klimat Rozmarzony Tematyka Miłość
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (0)

Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »