Wiek
Kiedy się już osiągnie wiek,
Nazwijmy to podeszłym wiekiem.
To mądrym bywa wówczas człek,
Rozważnym także jest człowiekiem.
Rozsądza sprawy jak należy,
Wszak ku końcowi wieku bieży.
Lecz w to co robi zawsze wierzy,
By przykład jakiś dać młodzieży.
Że czynił błędy zapomina,
Ale to już pamięci wina.
Ta zwoje swoje trochę zgina,
Bo skutki muszą być w przyczynach.
Kiedy się wiek osiąga starczy,
Mało do szczęścia nam wystarczy.
Umysł tak łatwo wadą skrzywić,
By w odpowiedzi siebie zdziwić.
Radź stary człeku komu możesz,
O jakiej tylko zechcesz porze.
Wówczas ten drugi, z bliskich stworzeń,
Powie z zachwytem...o mój Boże.
Zdziwi się zgrabną elokwencją,
Podlaną słowną prawd esencją.
I klęknie zdjęty sił potencją,
Przed starym, człeczym eminencją.
Komentarze (4)
"Kiedy się wiek osiąga starczy,
Mało do szczęścia nam wystarczy." - jak to mało a to
dlaczego, toś mnie przeraził... by wychowywać nowe
pokolenie, trzeba choć troszkę o swoich błędach
"zapomnieć", coby całkiem autorytetu nie stracić (to
tak już na marginesie ;) )
Prawdziwy wiersz. Czasem młodzi zapominają o szacunku
dla starszych, którzy jednak przeżyli znacznie więcej.
Pozdrawiam ;-)
Próbowałeś, za to plus..Zauważyłem po 4 rymy w
strofie, prócz pierwszej..Jednak końcowka jakby na
siłę..rymy gramatyczne..Pisz, jak Ci wychodzi
najlepiej i najwygodniej..Z pozdrowieniem.. M.
Trzeba w życiu uczyć się na błędach,aczkolwiek wiek
nie ma znaczenia w dojrzałości umysłowej i
emocjonalnej.Pozdrawiam serdecznie.